Kurs niemieckiego indeksu DAX znalazł się ponad kanałem wzrostowym jaki można wykreślić w oparciu o lokalne ekstrema od dołka z Lutego 2016 roku. Może to sugerować dalszą aprecjację jednak odrobinę dziegciu do tej pozytywnej wymowy dają mierzenia Fibo, układ korekty WXY oraz zachowanie wskaźnika momentum w kompresji W-D.
Słowem wyjaśnienia do ostatniej analizy z końca Września – poziom 10235, poniżej którego miało dojść do rozwinięcia przeceny nie sprawdził się. Był on naruszany dwukrotnie (najbardziej po wynikach wyborów w USA co szybko zostało skrzętnie wykorzystane do zakupów po zmianie nastawienia amerykańskich inwestorów do polityki gospodarczej nowego prezydenta) – DAX zsuwał się delikatnie po linii trendu spadowego poprowadzonego po szczytach z Kwietnia i Listopada 2015 roku.